Minister Zdrowia Bartosz Arłukowicz podjął decyzję dotyczącą limitów w onkologii i przedstawił propozycje zmian mających na celu usprawnienie procesu leczenia pacjentów. Projekt aktów prawnych wprowadzających nowe rozwiązania przedstawiony został 7 kwietnia 2014 r. i budzi dylemat dotyczący tego, kto zyska, a kto straci.Przypomnijmy, że na początku stycznia Polskie Towarzystwo Onkologiczne w liście otwartym zwróciło się do Prezydenta, Premiera oraz Ministra Zdrowia z postulatami, by limity w onkologii zostały zniesione, a procedury onkologiczne traktować i rozliczać, jak procedury ratujące życie, czyli bez limitów. Propozycje te wydają się oczywiście racjonalne i uzasadnione: ograniczony dostęp do leczenia bardzo często uniemożliwia leczenie nowotworów w początkowych stadiach, w których są najmniejsze koszty bezpośrednie – zarówno dla obywateli, jak i dla państwa, a dla Pacjenta największa szansa na wyleczenie.
W odpowiedzi Minister Arłukowicz w marcu zapowiedział zniesienie limitów w onkologii i zmiana ta znalazła odzwierciedlenie w projekcie zmian z 7 kwietnia 2014 r., w ramach tzw. pakietu onkologicznego. Zagwarantowano każdemu pacjentowi termin usługi medycznej czy prowadzenie indywidualnej ścieżki leczenia, a także opiekę konsylium lekarskiego. Ponadto, przewidziane zostało przyznanie każdemu pacjentowi specjalnej karty, będącej przepustką i skierowaniem do wszystkich gabinetów specjalistycznych i oddziałów. Co więcej, proponuje się zapewnienie pacjentom koordynatora leczenia, który będzie pomagał im w walce z chorobą. Czas od podejrzenia nowotworu do rozpoczęcia terapii ma wynosić maksymalnie 9 tygodni.
Niestety, nie pojawiły się konkretne rozwiązania dotyczące modyfikacji obowiązujących umów. Czy więc świadczeniodawcom zostaną przedstawione aneksy z nowymi, dostosowanymi do deklaracji ministra warunkami?
Ponadto, należy zwrócić uwagę na jeszcze jeden, bardzo ważny detal dotyczący projektu zmian. Oczywiście – limity w onkologii zostaną zniesione, ale jak wyglądać będzie pula pieniędzy do rozdziału? Nikt nie mówi o jej zwiększeniu – czy więc limity w onkologii zostaną zniesione kosztem innych świadczeń? Jak te zmiany będą wyglądać w praktyce? Te i wiele innych pytań jak na razie pozostaje bez odpowiedzi…